Mario Vargas Llosa „Wojna końca świata”
Wydana w 1980 roku „Wojna końca świata” jest jedną z niewielu powieści peruwiańskiego pisarza, której fabuła wychodzi poza granice Peru. W tym przypadku miejscem akcji są północno-wschodnie regiony Brazylii. Na wyschniętej, spieczonej słońcem części stanu Bahia, końcem XIX stulecia, dochodzi do jednego z najbardziej radykalnych buntów skierowanych przeciwko władzy. Rebelia Canudos staje się kanwą powieści Mario Vargasa Llosy.
Zapalnikiem konfliktu był Antonio Vincente Mendes Maciel – zwany Nauczycielem. Żyjący w ascezie włóczęga, który przemierzał setki kilometrów wyschniętego sertonu głosząc nauki Chrystusa. Odnawiał popadające w ruinę kościoły, odbudowywał cmentarze. Z czasem miejscowa ludność uznała go za autorytet w sprawach wiary. Po kilku latach wyrósł na charyzmatycznego przywódcę religijnego, który zjednoczył wokół siebie tysiące biednych ludzi w walce przeciw rodzącej się Republice. Powstający wówczas w Brazylii twór państwowy był dla Nauczyciela uosobieniem Antychrysta. Dowodami na to miały być wprowadzane przez władze republikańskie nowe prawa. Chodziło głównie o wprowadzenie ślubów cywilnych, spis powszechny oraz podatki. Wprowadzając śluby cywilne państwo przełamało monopol kościoła na udzielanie małżeństw. Boski z natury związek łączący kobietę i mężczyznę miał być od tej pory zawierany w obecności urzędnika. Zadaniem spisu powszechnego, według Nauczyciela, miała być identyfikacja chrześcijan w celu późniejszej ich eliminacji z nowopowstającego świeckiego społeczeństwa. Trzecim powodem, dla którego rodząca się Republika zasługiwała na miano Antychrysta, była próba wprowadzenia podatków. Nowe zobowiązanie na rzecz państwa uderzało głównie w ludzi najbiedniejszych, którzy i tak żyli na skraju nędzy. Sytuację konfliktu i niezadowolenia wzmagały susze, które nawiedziły w tym czasie region północno-wschodniej Brazylii.
Fanatycznemu Nauczycielowi przeciwstawieni są w powieści reprezentanci ówczesnej arystokracji feudalnej, politycy oraz generałowie. Do świadków rewolty i głównych bohaterów powieści zaliczyć należy także dwie wyjątkowe postacie. Należą do nich: wysłannik lokalnej gazety – El Periodista (autor nie nadaje mu żadnego imienia) oraz opętany liberalną ideologią rewolucjonista, frenolog – Galileo Gall. Czytelnik śledzi przebieg fabuły powieści, także z ich perspektywy. Natchniony wydarzeniami w Europie, głównie ruchami wolnościowymi we Francji – Galileo Gall chce aktywnie włączyć się w walkę z siłami republikańskimi. W wyniku zadry z przewodnikiem Rufino traci jednak życie w drodze do Canudos. El Periodista początkowo jest jedynie świadkiem wydarzeń. Burzliwe koleje losu wpędzą go jednak w sam środek morderczego konfliktu. Z jego perspektywy czytelnik śledzi przebieg ostatnich dni wojny. Do końca pobytu w Canudos będzie on umierającym ze strachu postronnym obserwatorem, jednak to w nim zajdą największe zmiany. W okopach atakowanego miasta znajdzie prawdziwą miłość a spotkanie z Nauczycielem, Lwem z Natumby i innymi mieszkańcami miasta odciśnie w jego psychice głębokie piętno. Widziane jego oczyma zamazane, apokaliptyczne obrazy walki i upadku Canudos należą do najciekawszych i najwybitniejszych pod względem literackim fragmentów książki. Dzięki postaci Dziennikarza po krwawej rebelii przetrwają podstawowe wartości ludzkiego życia: miłość i chęć niesienia prawdy. „Wojna końca świata” łączy w sobie cechy powieści przygodowej, pełnej niespodzianek i zwrotów akcji, z inteligentną rekonstrukcją zdarzeń historycznych.
Polecam,
Paweł Hammer